Pijam kawę codziennie: w domu, w pracy, w kawiarni. Dwa, trzy razy na dobę, pomiędzy wczesnym porankiem a późnym wieczorem. Pora nie ma dla mnie znaczenia. Mają je za to inne sprawy, jak choćby smak, sposób przygotowania, ale i to, czy po mojej kawie zostaną śmieci. Kawa w rytmie slow znaczy dla mnie nieco więcej niż sączenie z filiżanki. Zresztą, sami się przekonajcie, co dla mnie oznacza idealna kawa.
Read more Idealna kawa – nieśpieszna, świadoma, naga. Jak to osiągnąć?