Niemoc – jak sobie z nią radzić? Zdradzam jeden sprawdzony, choć niełatwy sposób

Niemoc. Płynę przez dni bez końca i bez początku. Wszystko się rozłazi. Nawet nie chce mi się patrzeć w kierunku komputera, choć wiem, że pisanie zwykle pomaga. Tak samo jak medytacja. Ją też odpuściłam. Teraz, gdy ten stan już minął, mogę Wam opowiedzieć, jak sobie radzić z niemocą. Bo jest jeden sposób. Nadzwyczaj skuteczny, choć wcale nie łatwy.

Read more Niemoc – jak sobie z nią radzić? Zdradzam jeden sprawdzony, choć niełatwy sposób

6 pomysłów na prezent budujący świadome życie + konkurs

Dobry pomysł na prezent wcale nie oznacza, że trzeba się od razu rzucać w wir zakupów albo wydawać krocie. Oto moje propozycje – 6 upominków, które pomogą budować świadome życie. A na deser konkurs z „Papierowymi perypetiami”.

Read more 6 pomysłów na prezent budujący świadome życie + konkurs

„Papierowe perypetie” – mój pierwszy ebook!

Uwielbiam papier. Jeśli jesteście tu wystarczająco długo, pewnie sami to zauważyliście, bo często dzielę się swoimi przygodami dotyczącymi papieru. Miłość to najlepsze natchnienie. I tak właśnie stworzyłam swój ebook: z miłości do papieru. W tym wpisie odsłaniam kulisy powstania “Papierowych perypetii. 12 przygód w duchu slow life dla miłośników papieru”.

Read more „Papierowe perypetie” – mój pierwszy ebook!

Hygge albo bakalie – o szczęściu z duńskiego na polski

Hygge podobno nie da się przetłumaczyć jednym słowem. Wybierana najczęściej „przytulność” to tylko jeden ze składników hygge – duńskiej sztuki odnajdywania szczęścia w prostych przyjemnościach. A ja na to: bakalie. Słowo też nieprzetłumaczalne, co wcale nie oznacza, że nie jada się ich poza Polską. Dziś piszę o dwóch książkach na temat hygge. Pytam też Annę Korosadowicz, Polkę od trzech lat mieszkającą w Kopenhadze, o co tyle szumu.

Read more Hygge albo bakalie – o szczęściu z duńskiego na polski

SOBOTNI SLOW SEANS NR 4 – Twój pierwszy raz

W slow cinema tym razem „Marzyciele” (2004) w reżyserii Bernardo Bertolucciego. Film, który jest dla mnie kwintesencją młodości. Ale nie tej metrykalnej. Tej młodości, którą ma się w sobie, bez względu na wiek. Podtytuł tego filmu powinien brzmieć: wszystkie pierwsze razy. Te wymarzone, te przeżyte, te oglądane na ekranie i te złapane we wspomnieniach. Pierwsze razy budują nasze doświadczenie.

Read more SOBOTNI SLOW SEANS NR 4 – Twój pierwszy raz