Karty w portfelu – jakie warto mieć i jak z nich sensownie korzystać?

Karty w portfelu: płatnicze, kredytowe, lojalnościowe. A może miejska i biblioteczna? Które z tych kart warto mieć w portfelu i jak z nich korzystać, by miało to sens?

Read more Karty w portfelu – jakie warto mieć i jak z nich sensownie korzystać?

Jak kupować książki – tanio, kameralnie czy na własnych zasadach?

Jak kupować książki? Tanio, kameralnie, na własnych zasadach – co to oznacza? Biblioteczkę można zagracić – zgromadzić i przetrzymywać książki nieaktualne, niefajne, niepożądane. Jak się rozprawić z nadmiarem książek, pisałam w serii „Minimalistyczna rewolucja w biblioteczce”. Ale co zrobić, gdy – obok tych już posiadanych – masz też nawyk kupowania nowych papierowych książek? Jest ryzyko, że oczyszczona biblioteczka za chwilę zapełni się ponownie. Sporo o tym myślałam i… oto trzy strategie, by zmienić nawyk masowego kupowania nowych książek i zacząć robić to z sensem.

Read more Jak kupować książki – tanio, kameralnie czy na własnych zasadach?

Minimalistyczna rewolucja w biblioteczce – część III: Uporządkuj ebooki

Ebooki to nieoczywista część księgozbioru. Zgromadzone w pamięci czytnika lub na dysku nie rzucają się w oczy tak jak papierowe książki. Przez to łatwo je pominąć przy minimalizowaniu księgozbioru. Niewielki rozmiar plików sprawia również, że nie postrzegasz ich jako pożeraczy cyfrowej przestrzeni. Ale jest jeszcze przestrzeń mentalna i zwykły komfort, o ileż większy, gdy ebooki są uporządkowane, a dostęp do nich nie wymaga przeszukiwania wielu folderów czy podstron na czytniku. Jak to zrobić, by cyfrowe zbiory były bardziej przejrzyste? W postach pod hasłem MINIMALISTYCZA REWOLUCJA W BIBLIOTECZCE szukam rozwiązań, które pozwolą mi zmniejszyć objętość i uporządkować zawartość domowej biblioteczki. Część III – Uporządkuj ebooki. Read more Minimalistyczna rewolucja w biblioteczce – część III: Uporządkuj ebooki

MINIMALISTYCZA REWOLUCJA W BIBLIOTECZCE – CZĘŚĆ II: Rozstań się z książkami

Redukowanie księgozbioru to dla jednych zbyt radykalny ruch, dla innych zaś naturalna konsekwencja i kolejny krok na minimalistycznej ścieżce. To często kwestia języka. Dlatego, zamiast o wyrzucaniu książek, wolę mówić o porządkowaniu księgozbioru, wypuszczaniu książek w świat. Zresztą tak właśnie jest – nie wyrzucam ich do kosza (z drobnymi wyjątkami), tylko usuwam z mojej przestrzeni. Jednak bez względu na określenie, proces rozstawania się z książkami bywa trudny. Warto wiedzieć, jak podejść do niego skutecznie. W postach pod hasłem MINIMALISTYCZA REWOLUCJA W BIBLIOTECZCE szukam rozwiązań, które pozwolą mi zmniejszyć objętość i uporządkować zawartość domowej biblioteczki. Część II – Rozstań się z książkami. 

Read more MINIMALISTYCZA REWOLUCJA W BIBLIOTECZCE – CZĘŚĆ II: Rozstań się z książkami

Minimalistyczna rewolucja w biblioteczce – część I: Ogarnij księgozbiór

Minimalizm w domowej biblioteczce? Pozbywanie się książek budzi silne emocje. Jedni uznają książki za dobro szczególne, inni widzą w nich tylko przedmioty chwilowego użytku. Dla mnie książki to ważna część życia. Czuję się z nimi związana, ale mam również potrzebę okiełznania księgozbioru. W postach pod hasłem MINIMALISTYCZA REWOLUCJA W BIBLIOTECZCE szukam rozwiązań, które pozwolą mi zmniejszyć objętość i uporządkować zawartość domowej biblioteczki. Część I – Ogarnij księgozbiór.

Read more Minimalistyczna rewolucja w biblioteczce – część I: Ogarnij księgozbiór