Hygge i wychowanie po duńsku – książka nie tylko dla rodziców

„Duński przepis na szczęście” – pod tym tytułem najłatwiej znaleźć książkę Jessiki Alexander i Iben Dissing Sandahl. Jakby na doczepkę i w celach promocyjnych jest tam jednak wplecione także słowo hygge. Wśród tych ozdobników ginie podtytuł, kluczowy ze względu na zawartość oraz wartość książki: Najskuteczniejsza filozofia wychowania, najlepiej oddający tytuł oryginału (The Danish Way of Parenting). Podrzucam Wam kilka powodów, by sięgnąć po tę książkę, nawet, gdy nie jesteście rodzicami.

Read more Hygge i wychowanie po duńsku – książka nie tylko dla rodziców

Niemoc – jak sobie z nią radzić? Zdradzam jeden sprawdzony, choć niełatwy sposób

Niemoc. Płynę przez dni bez końca i bez początku. Wszystko się rozłazi. Nawet nie chce mi się patrzeć w kierunku komputera, choć wiem, że pisanie zwykle pomaga. Tak samo jak medytacja. Ją też odpuściłam. Teraz, gdy ten stan już minął, mogę Wam opowiedzieć, jak sobie radzić z niemocą. Bo jest jeden sposób. Nadzwyczaj skuteczny, choć wcale nie łatwy.

Read more Niemoc – jak sobie z nią radzić? Zdradzam jeden sprawdzony, choć niełatwy sposób

Jedno słowo, trzy podejścia i bonus ułatwiający pisanie

Co można zrobić z jednym słowem? Wykorzystać do ostatniej litery! Na wielu blogach możecie znaleźć jedno słowo, które dla autorek ma być drogowskazem na cały rok. Choć i mnie jest bliski pomysł wybierania słowa przewodniego, nie miałam pojęcia, że ta prosta czynność ma tylu fanów i tyle… zastrzeżonych nazw. Wklepując w okienku Google hasło „one word idea” już na pierwszej stronie odkryłam trzy takie społeczności. Opisuję je dla Was, a bonusowo dorzucam wspaniałe znalezisko (też bazujące na jednym słowie) dla chcących ruszyć z pisaniem!

Read more Jedno słowo, trzy podejścia i bonus ułatwiający pisanie

Jak sensownie wypełnić dobę? Slow life w myśl reguł klasztornych

Ilekroć przypominam sobie, że każdy z nas ma do dyspozycji te same 24 godziny w ciągu doby, łapię się na tych samych pytaniach: czy wykorzystuję swój czas sensownie? Co powinno się zmieścić w tej dobie, aby została przeżyta w pełni? Na ciekawy trop trafiłam czytają „Lepiej” Gretchen Rubin. Poszłam w ślady autorki i sięgnęłam do… Reguły św. Benedykta. Klasztorna rutyna może być ciekawym rozwiązaniem na uporządkowanie życia. Read more Jak sensownie wypełnić dobę? Slow life w myśl reguł klasztornych

Pisanie odręczne – oldskulowa czynność i moc korzyści

Pisanie odręczne to jeden z tych nawyków, który ani myślę zmieniać. Ale skoro już i tak często sięgam po ołówek i pióro, chcę wiedzieć, czy warto. Postanowiłam sprawdzić, czy odręczne pisanie przynosi jakieś konkretne korzyści oraz dowiedzieć się, czy tylko ja zauważam dobroczynny wpływ prowadzenia odręcznych zapisków na samopoczucie.

Read more Pisanie odręczne – oldskulowa czynność i moc korzyści