Hygge i wychowanie po duńsku – książka nie tylko dla rodziców

„Duński przepis na szczęście” – pod tym tytułem najłatwiej znaleźć książkę Jessiki Alexander i Iben Dissing Sandahl. Jakby na doczepkę i w celach promocyjnych jest tam jednak wplecione także słowo hygge. Wśród tych ozdobników ginie podtytuł, kluczowy ze względu na zawartość oraz wartość książki: Najskuteczniejsza filozofia wychowania, najlepiej oddający tytuł oryginału (The Danish Way of Parenting). Podrzucam Wam kilka powodów, by sięgnąć po tę książkę, nawet, gdy nie jesteście rodzicami.

Read more Hygge i wychowanie po duńsku – książka nie tylko dla rodziców

Hygge albo bakalie – o szczęściu z duńskiego na polski

Hygge podobno nie da się przetłumaczyć jednym słowem. Wybierana najczęściej „przytulność” to tylko jeden ze składników hygge – duńskiej sztuki odnajdywania szczęścia w prostych przyjemnościach. A ja na to: bakalie. Słowo też nieprzetłumaczalne, co wcale nie oznacza, że nie jada się ich poza Polską. Dziś piszę o dwóch książkach na temat hygge. Pytam też Annę Korosadowicz, Polkę od trzech lat mieszkającą w Kopenhadze, o co tyle szumu.

Read more Hygge albo bakalie – o szczęściu z duńskiego na polski